Jak głosi legenda, kapitan Peabody Fawcett przed ponad stu laty zaginął bez śladu w południowoamerykańskiej dżungli. Pozostały po nim jedynie jego przybory do golenia, przy pomocy których dbał o swój idealny wąs. Dziś do tej historii nawiązuje marka Cpt. Fawcett.
Ci angielscy zapaleni fachowcy wiedzą doskonale, jak dbać o zarost tak, aby sprostać wymaganiom zarówno wąsów, jak i jego właściciela. Kosmetyki posiadają męski zapach, stylowe opakowanie i przede wszystkim świetne działanie.
Kapitan połączył swoje siły z Rickim Hallem, słynnym strojnisiem. Po godzinach analiz, pomiarów i mieszania wynaleźli wosk do wąsów, dla którego oznakowanie luksusowy to zbyt mało.
Jego zapach jest faktycznie "bespoke". Miesza się w nim miód, świeżo posiekane liście tytoniu, szczypiący zapach kadzidła, syropu klonowego, świeżego mchu w liściastym lesie i wanilii. Uzupełniają je tony świeżego chmielu, mirtu i ostro kończy się przyprawionym rumem z pomarańczą. Uf.
Sprawdzone porady na niezłomne wąsy:
Objętość 15 ml.