Każdy, kto kiedykolwiek miał styczność z pierścieniem na klucze, ten wie, że jest tam co ulepszać. I w australijskim Orbitkey wzięli się do roboty. A ponieważ dobrze się to skończyło, nie skończyło się na jednej wersji: dlatego teraz możemy Ci zaoferować już drugie pokolenie. Od razu zachwyca praktycznym i jeszcze prostszym mechanizmem zabezpieczającym dzięki któremu jego obsługa jest szybka, całkowicie bezwysiłkowa, bez połamanych paznokci i zszarganych nerwów. Dodatkowo zabezpieczenie jest tak dokładne, że klucze na pewno z niego wypadną.
Doskonale uzupełnia się z futerałem na klucze Orbitkey i jego akcesoriami, równie dobrze służy klasycznym kluczom.