Tipy prosto ze źródła, czyli co chcielibyśmy znaleźć pod choinką
7.12. 2021, Dan Rufer
Święta są tuż za rogiem. Możemy się nie zgadzać, możemy po raz setny powtarzać, że ten rok znowu zleciał, ale to prawda. Ponieważ was lubimy i chcemy, abyście cieszyli się tym całym przedświątecznym okresem możliwie jak najspokojniej, przygotowaliśmy dla was parę prezentowych tipów prosto ze źródła, tak dla inspiracji. Co więc my w Gentleman Store chcielibyśmy znaleźć pod choinką?
Podoba mi się cała nasza oferta i osobiście ją wybieram, więc byłoby dziwne, gdyby było inaczej. W każdym razie wybrałem rzeczy, których nie sprawiłbym sobie w ciągu roku. Albo dlatego, że to edycja limitowana, albo dlatego, że pewnie byłoby mi w nich trochę gorąco przez resztę roku. Tak czy inaczej, oto moja czwórka:
- Rękawiczki zimowe Stetson Conductive Gloves ze skóry koźlęcej, ponieważ podoba mi się ich wygląd, a patrząc na widok za oknem, możliwość korzystania z telefonu bez konieczności ich zdejmowania wydaje mi się bardzo praktyczna.
- Tweedowa marynarka Walker Slater Martin - Brown Windowpane, bo szkocki tweed, błoto, mgła i w ogóle. Ale również dlatego, że ten model zostałby ze mną praktycznie na zawsze.
- Portfel Bellroy Note Sleeve Premium, ponieważ pomieści wszystko to, czego potrzebuję, ale dalej będzie wyglądał elegancko i nie będę go musiał wymieniać przez długie lata.
- Skórzany futerał na klucze Orbitkey 2.0 Crazy Horse Oak Brown, bo to klasyk, który dobrze znam, używam od lat, ale chętnie wymieniłbym na tę ulepszoną wersję w kolorze, którzy kojarzy mi się z Dzikim Zachodem.
W tym roku wybrałem połączenie praktycznych prezentów z tymi, których chyba nie wybroniłbym przed sobą w ciągu roku - ale kiedy indziej, jeśli nie w święta, co? Także w tym roku pod choinką spodobałoby mi się następująco:
- Berwick Earlshall - jasnobrązowe - sznurowane buty za kostkę z kolekcji sezonowej, wykonane bezpośrednio według projektu Pavla. A Pavel, jak wiemy, jest specem od butów.
- Beautiful Machines: Era eleganckich samochodów spotowych, bo zawsze interesowały mnie legendy motoryzacji, a to jeszcze nie pora, abym miał jedną z nich.
- MicroModal® bokserki John & Paul - czarne, bo wygodnych bokserek nigdy za wiele i rzadkie są jak szafran.
- Zestaw prezentowy skórzanego futerały na klucze Orbitkey 2.0 Crazy Horse (Chestnut Brown & Black Stitching) + Multitool w2, ponieważ swój własny futerał mam od lat i trochę przypuszczam, że pewnego dnia będę go musiał wymienić na nowszy model. I dlatego że model Crazy Horse jest piękny i wytrzymały.
- Bellroy Card Holder, żebym pomieścił wszystkie wizytówki i karty od klientów, i przestał je gubić. A z doświadczenia wiem, że na Bellroy można polegać.
A ja tym razem wybrałem drogę totalnej wygody z jednym wyjątkiem, ale też w postaci praktycznego prezentu. Wprawdzie nie znosiłem ich, kiedy byłem dzieckiem, ale jak już to bywa, niektóre poglądy trochę ewoluują w ciągu życia. Na mojej idealnej liście prezentów nie mogłoby więc zabraknąć:
- Koszula Nadarkiewicz z rekreacyjnej kolekcji sezonowej John & Paul, ponieważ ma świetny materiał - czesaną bawełnę.
- MicroModal® bokserki John & Paul - navy, są tak dobre i przyjemne, że innych już nie chcę.
- Szalik kaszmirowy Joshua Ellis, raz nieprzezornie spróbowałam kaszmiru i teraz nie potrafię inaczej. Jest naprawdę wart swojej ceny.
- Świeczka zapachowa Geo. F. Trumper Aged Rum, aby poczuć klasyczne ciepło domowego ogniska. Rekomendowany przez dziesięciu miłośników rumu na dziesięciu.
- Spodnie flanelowe Portuguese Flannel Chemy, jako niezbędny element kanapowego outfitu. Przyjemniejszych spodni jeszcze nie miałem.
Mój skład składa się (dziwne sformułowanie, ale będą te święta) ze wszystkich pokus, które tak naprawdę nie są mi do niczego istotnego potrzebne, więc pewnie nie wybroniłbym ich przed samym sobą. Gdyby jednak ktoś mi je podarował na pewno nie miałbym nic przeciwko.
- Gęsty wełniany sweter Peregrine Hudson Aran Jumper, ponieważ uwielbiam swetry i chociaż kilka już mam w garderobie, ten model wytrzymałby wieki i zagrzałby mnie jak żaden inny.
- Lokalizator kluczy Orbitkey x Chipolo Tracker, ponieważ nie zliczę, ile razy się gdzieś spóźniłem, szukając kluczy przed wyjściem z domu. Z lokalizatorem mógłby nadejść kres tym odwiecznym katastrofom.
- Luksusowe mahoniowe pudełko do pielęgnacji butów Saphir Medaille d'Or, albowiem chcę je co roku, ale jak na razie się nie poszczęściło. Kto wie dlaczego...
- Woda perfurmowana Floris 71/72, legendarne perfumy legendarnej londyńskiej marki, tego chyba nie trzeba nawet tłumaczyć. W dodatku tak trochę uważam się za nowoczesnego i ekscentrycznego gentlemana, dla którego są z założenia przeznaczone.
- Potrfel Bellroy Coin Wallet, ponieważ w moim obecnym portfelu brakuje mi miejsca na monety. Myślałem, że nie będę ich w ogóle używał, ale okazało się inaczej i dobrze byłoby mieć dla nich specjalnie miejsce.
I to by było tym razem na tyle. Życzymy pięknych świąt, a w przypadku, gdy tak samo jak my organizujecie prezenty na ostatnią chwilę, również trafnych wyborów.
Podobał Ci się nasz artykuł? Udostępnij!
Dan Rufer
Autor artykułu